Tak jakoś bezproduktywnie ostatnio, ale ciągle mimo potykania się idę naprzód. Trochę sennie i może czasem za bardzo lubię błądzić w świecie fantazji zamiast brać się za coś porządnie i postanowiłam, że będę bardziej zwracała uwagę na to co ubieram i może zainteresuje się modą. Włosy jak rosną tak rosną, bez szału, ale małymi kroczkami dojdę do upragnionego celu. Odkryłam, że służy im jedynie oliwa z oliwek i żaden inny olej. Zaprzestanę farbowania na jakiś czas i zacznę farbować same odrosty.
Myślę czy nie przejść na wegetarianizm. nie wiem nie wiem nie wiem dużo pomysłów, dużo za dużo. A jak tak bardzo chciałabym mieć wszystko od razu.
Nienawidzę czekać.
Doszłam do tego, nauczyłam trzymać siebie i emocje i język i uczucia na smyczy. mam pełną kontrolę nad wszytskim i nie pozwolę jej sobie odebrać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz