Jest mi przykro. Bardzo przykro, ale poczekam jeszcze tak jak w gimnazjum- nie pamiętam dokładnie w której klasie, ale wtedy czekałam i czekałam, aż ostatecznie wyzbyłam się złudzeń, wszystko ze mnie wyparowało. Cała ta ufność, miłość, przestałam wierzyć w przyjaźń i inne tego typu pierdoły. Stałam się dla siebie najlepszą przyjaciółką. Teraz też tak zrobię. Stanę się dla siebie najważniejszą istotą pod słońcem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz