poniedziałek, 23 marca 2015

Spomiędzy ust bucha para, kłębi się i szczypie w oczy. To chyba słowa tak ci parują, te gorące obietnice topnieją już w gardle, zamach Chanel Coco Mademoiselle, buty od Diora. Jadasz śniadanie u Tiffany'ego, perły na szyi, mała czarna, talia osy, kopertówka w dłoni, 12 centymetrowe szpilki. Dziwią się jak w nich chodzisz po całej butelce wina, lesz zgrabnie omijasz wszystkie wyboje i kłody rzucane ci pod nogi. Przecież jesteś kobietą sukcesu.
Prawda?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz