Patrzysz z perspektywy osób trzecich
na zlepki zdarzeń, układasz je jak puzzle przesuwając ciepłymi
opuszkami po szorstkiej fakturze każdego kawałka. Widzę to w
Twoich oczach. Krwawisz. Skamlesz w środku jak suka, ale twoje usta
milczą zawsze gdy chcesz coś powiedzieć, gdy uśmiechasz się to
cały świat się uśmiecha i ludzie mówią ci że osiągnęłaś
już „coś” w życiu, ale dlaczego to owe „coś” jest dla
ciebie niewidzialne?
Przerost ambicji, a może zbyt dużo
książek w dzieciństwie? Uspokój się mała i daj sobie szanse na
życie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz